TEAMING - tylko dla odważnych czy konieczność dla wszystkich?

TEAMING – tylko dla odważnych czy konieczność dla wszystkich?

Ogromne tąpnięcie w kopalni miedzi i złota San José w północnym Chile 5 sierpnia 2010 r. pozostawia 33 mężczyzn uwięzionych 625 metrów pod jedną z najtwardszych skał świata. Trafiają oni do komory górniczej o powierzchni 50 metrów kwadratowych, gdzie zastają gorąc, brud i żywność wystarczającą na 10 dni dla dwóch osób. Na powierzchni eksperci dość szybko dochodzą do wniosku, że nie ma rozwiązania. Żadna technologia wiertnicza w branży nie jest w stanie przebić się przez skałę tak twardą i głęboką wystarczająco szybko, aby uratować życie górnikom. Nie do końca jest też jasne, gdzie znajduje się schronienie. Nie wiadomo też, czy górnicy żyją i kto za to odpowiada. A jednak, w ciągu 70 dni, wszystkich 33 górników wydobyto na powierzchnię żywych.

Ta niezwykła historia to studium przypadku potęgi koncepcji zwanej TEAMING’iem.

To co wydarzyło przez te kilkadziesiąt dni było niezwykłym wysiłkiem zespołowym z udziałem setek osób, które przekraczały granice – fizyczne (625 metrów pod ziemią), organizacyjne, kulturowe, geograficzne i zawodowe. Teaming rozgrywał się na trzech arenach, które na początku charakteryzowały niezależne działania zespołowe, aby na końcu połączyć wysiłek we wspólny sukces:

Pod ziemią: górnicy stojący przed wyzwaniem fizycznego i psychicznego przetrwania.

Techniczna: inżynierzy i geolodzy z różnych organizacji i krajów rozwiązywali problemy lokalizowania, docierania i wydobywania uwięzionych górników.

Polityczna i zarządcza: przywódcy chilijskiego rządu i innych krajów podejmowali decyzje i zapewniali środki.

Czym więc jest TEAMING?

Teaming to praca zespołowa w locie. To koordynacja i współpraca ponad granicami – ludzi którzy przybyli, aby wykonać swoją pracę dzieli wiedza specjalistyczna, odległość i strefa czasowa.

Pomyśl o swojej ulubionej drużynie sportowej. Na przykład polskich siatkarzach podczas olimpiady w Paryżu. O drużynie sportowej współpracującej ze sobą: ta magia, te zagrania ratujące wynik. Drużyny sportowe wygrywają, ponieważ ćwiczą. Ale ćwiczyć można tylko wtedy, gdy ma się tych samych członków przez dłuższy czas. Można więc myśleć o współpracy. Drużyny sportowe ucieleśniają definicję zespołu, definicję formalną. Jest to stabilna, ograniczona, w miarę mała grupa ludzi ( w Scrumie zakładamy do 10 osób), którzy są współzależni w osiąganiu wspólnego celu.

O drużynie można też myśleć jak o grze towarzyskiej na plaży, w przeciwieństwie do formalnego, dobrze wyćwiczonego zespołu. Która z nich wygra? Odpowiedź jest oczywista. Dlaczego więc TEAMING? Ponieważ jest to sposób, w jaki coraz więcej z nas musi dziś pracować.

W większości organizacji praca, która generuje wartość dla klientów jest coraz częściej wykonywana przez elastyczne jednostki podobne do zespołu. W dzisiejszym zmiennym i złożonym świecie, sukces organizacji zależy od elastyczności, koordynacji i współpracy, przy czym wymaga mniejszej struktury i stabilności zespołów jak to było do tej pory, gdyż często nie mamy takiego luksusu.

Teaming to czasownik – dynamiczne działanie, a nie statyczny wytwór. W dużej mierze określony sposobem myślenia i praktykami pracy zespołowej, a nie projektowaniem i strukturą skutecznych zespołów. Teaming to praca zespołowa w locie.

Teaming to przełomowe podejście do zarządzania organizacją i przywództwa stworzone przez Amy Edmondson, w którym uczenie się jak się uczyć (ang. learning to learn) staje się niezwykle ważne. Celem organizacji, która kultywuje teaming jest ciągłe doskonalenie (ang. executionas learning), gdzie elastyczność i eksperymentowanie stawia się ponad trzymanie się zasad i kontrolę (ang. execution as efficiency).

Tradycyjne dociskanie śruby, traktowanie organizacji jak maszyny napędzanej parą i optymalizowanie poszczególnych jej elementów (ang. executionas efficiency) w zmiennym i złożonym otoczeniu biznesowym, nie jest już najlepszym rozwiązaniem. W dzisiejszym świecie, sukces organizacji zależy od elastyczności, koordynacji i współpracy, przy mniejszej potrzebie struktury i stabilności zespołów niż to było do tej pory. Wymaga to zmiany paradygmatu myślenia, w tym odpowiedniego stylu przywództwa, gdzie lider odpowiada za stworzenie środowiska do współpracy.

Pomimo, że teaming to potężne narzędzie, w praktyce stanowi wyzwanie zarówno dla zespołów jak i organizacji. Aby odnieść sukces niezbędne są cztery następujące po sobie zachowania, które składają się na jeden cykl: swobodne wypowiadanie się (ang. speaking up), eksperymentowanie, współpraca i refleksja. Każdy cykl czerpie z poprzedniego (refleksja), aż do osiągnięcia zamierzonego rezultatu. Dodatkowo, liderzy muszą zrozumieć, że konflikt jest pożądany, aby teaming miał miejsce. Przywódcy, którzy nie nauczą się konfrontować konfliktu są skazani na porażkę. Zacznij od zidentyfikowania źródła konfliktu – pomoże Ci w tym Koło Konfliktu Moora, następnie modeluj otwartą komunikację, zidentyfikuj wspólne cele i zachęć do trudnych rozmów.

Podobnie jak teaming, przewodzenie (ang. leading) jest działaniem, na które składają się cztery praktyki umożliwiające teaming:

  • Przeformułowywanie na ciągłe uczenie się (ang. framing for learning).
  • Zapewnienie psychologicznego bezpieczeństwa;
  • Uczenie się na błędach;
  • Przekraczanie granic – kulturowych, zawodowych i związanych z hierarchią.

Chociaż TEAMING jest niezbędny w dzisiejszych organizacjach, jak wcześniej wspomniałam, ani dla zespołów, ani organizacji nie jest to naturalny sposób działania. Proces, w ramach którego rozwija się TEAMING, zależy w dużej mierze od skutecznej komunikacji między osobami, zespołami, działami i projektami w organizacji.

W kolejnym artykule omówię te cztery praktyki przywódcze.

Podsumowanie

Wróćmy jeszcze na moment do kopalni w Chile. Dlaczego akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem? Po pierwsze, rządzący zobowiązali się publicznie do pomyślnego wyniku, ryzykując zarówno zasoby, jak i reputację. Byli gotowi poprosić o pomoc i skorzystać z wiedzy i wsparcia każdego, kto je zaoferował. Po drugie, zespół wykorzystywał szybki cykl uczenia się – eksperci pracowali wspólnie nad projektowaniem, testowaniem, modyfikowaniem i porzucaniem opcji, aż do momentu znalezienia rozwiązania. Próbowali różnych rozwiązań, szybko i otwarcie przyznawali się do błędu i chętnie zmieniali kierunek w oparciu o informację zwrotną. Górnicy również połączyli siły, aby rozwiązać najpilniejsze problemy przetrwania. Po trzecie, teaming – wysiłki poszczególnych grup były skoncentrowane na wspólnym celu, a połączony rezultat okazał się większy niż suma jego części. Koordynacja pomiędzy arenami była tak samo ważna jak uczenie się w nich.

Dodatkowe materiały

Zapisz się na AgilePMOwy newsletter. Co tydzień otrzymasz od nas list, a w nim artykuły warte przeczytania, narzędzia do pracy z zespołami, wskazówki i ciekawostki odnośnie zarządzania projektami.